Czas na "warzywniaki"
Zmiana od listopada br. przepisów prawnych dotyczących handlu ulicznego spowodowała, iż sprzedający na ulicach i placach warzywa oraz owoce będą musieli przenieś się w punktów handlowych. Zakazany bowiem jest handel poza wyznaczonymi miejscami.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna od trzech lat mamy do czynienia z ożywieniem rynku i warto teraz otworzyć "warzywniak", gdyż jest coraz większy popyt na świeże produkty zarówno krajowe (jabłka, pomidory, sałata) jak i zagraniczne (karczochy, figi). Nie powinno w asortymencie zabraknąć również warzyw z ekologicznych upraw, suszonych owoców a także szczególnie teraz pomarańczy i mandarynek.
Na dzień dzisiejszy funkcjonuje 5,1 tys. "warzywniaków". Zadaniem ekspertów nie to wystarczająca ilość ze wzg. na powstające osiedla i domy prywatne.
Dziennik Gazeta Prawna podaje, iż wystarczy ok. 30-40 tys. na uruchomienie własnego "warzywniaka". Wynajem lokalu to koszt 1-1,5 tys. Do tego trzeba pamiętać o wyposażeniu typu: regały, chłodnie do przechowywania łatwo psujących produktów, kosze itp. ok. 7 tys.. Niezbędny będzie również na początek używany samochód dostawczy. Jeżeli towar będziemy sprowadzać z giełd,y a nie z hurtowni zyski zaczniemy osiągać szybciej, bo już w przeciągu roku. Dobrze usytuowane "warzywniaki" przynoszą zyski rzędu kilku tysięcy złotych miesięcznie.
Redakcja e-warzywnictwo.pl na podstawie Dziennika Gazety Prawnej nr 237 (3123)