Aktualności
We wtorek upływa termin składania ofert na zakup przedsiębiorstwa Ursus S.A. w upadłości - poinformował syndyk Paweł Głodek. Wartość producenta ciągników i maszyn rolniczych oszacowano na 124 mln zł, a wysokość wierzytelności - na blisko 308 mln zł.
Syndyk masy upadłości Ursus S.A. w upadłości z siedzibą w Warszawie przekazał, że w ramach prowadzenia postępowania upadłościowego zaplanował konkurs ofert na sprzedaż przedsiębiorstwa Ursus. Oferty na nabycie firmy należy składać w warszawskim biurze syndyka do 12 marca br. do godz. 16. Oferty złożone na poczcie, jeśli nie zostaną doręczone syndykowi najpóźniej we wskazanym powyżej terminie, nie będą brały udziały w konkursie - poinformował Głodek.
Termin otwarcia i weryfikacji złożonych ofert wyznaczono na 14 marca. - W przypadku złożenia przez co najmniej dwóch oferentów ofert spełniających wymogi określone w regulaminie, syndyk obligatoryjnie przeprowadzi aukcję (licytację ustną) pomiędzy tymi oferentami. Cenę wywoławczą będzie stanowić najwyższa cena zaproponowana przez oferentów. Aukcję wygra podmiot, który zaoferuje najwyższą cenę - wyjaśnił Głodek. Jak dodał, po rozstrzygnięciu konkursu dalsze czynności zmierzające do zawarcia umowy sprzedaży będą prowadzone z wybranym oferentem.
Syndyk poinformował, że przedmiotem oferty jest całe przedsiębiorstwo, którego wartość została oszacowana na 124 mln zł. W skład firmy wchodzą: dwa zakłady produkcyjne w Dobrym Mieście oraz Lublinie, nieruchomości zlokalizowane w Dobrym Mieście, w Lublinie, gminie Zakroczym, Biedaszkach, znaki towarowe Ursus, dokumentacja projektów badawczo-rozwojowych Ursusa, maszyny i urządzenia, należności od kontrahentów sprzed dnia ogłoszenia upadłości i zapasy magazynowe. Nabywca stanie się również pracodawcą dla zatrudnionych w przedsiębiorstwie wykwalifikowanych pracowników.
Nabywca składników masy upadłości nie odpowiada za zobowiązania podatkowe upadłego, także powstałe po ogłoszeniu upadłości. Z nielicznymi wyjątkami sprzedaż nieruchomości oraz składników majątku obciążonych zastawami powoduje wygaśnięcie tych praw oraz praw i roszczeń ujawnionych przez wpis do księgi wieczystej bądź rejestrze zastawów - podał Głodek.
Syndyk stwierdził, że do potencjalnego nabywcy będzie należała decyzja o przyszłości przedsiębiorstwa. - W momencie zawarcia transakcji z syndykiem, na potencjalnego nabywcę przechodzi całe przedsiębiorstwo, które pozostaje w ruchu i prowadzi działalność produkcyjną (zakład w Dobrym Mieście) przy pomocy wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Nie ma zatem przeszkód, aby potencjalny nabywca kontynuował dotychczasową produkcję pod marką Ursus, na bazie pozyskanej dokumentacji, czy też angażował się w nowe projekty z wykorzystaniem infrastruktury i kadry pracowniczej Ursus w obu zakładach - wyjaśnił.
Długa lista zobowiązań. Trzeba zaspokoić wierzycieli
Pytany o środki pozyskane ze sprzedaży wyjaśnił, że zostaną przeznaczone w pierwszej kolejności na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, wydatki bezpośrednio związane z ustaleniem, zabezpieczeniem, zarządem i likwidacją masy upadłości oraz ustaleniem wierzytelności, w szczególności wynagrodzenie syndyka i jego zastępcy, osób zatrudnionych przez syndyka oraz należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne od wynagrodzenia tych osób, wynagrodzenie i wydatki członków rady wierzycieli, wydatki związane ze zgromadzeniem wierzycieli, koszty archiwizacji dokumentów, korespondencji, ogłoszeń, eksploatacji koniecznych pomieszczeń, podatki i inne daniny publiczne związane z likwidacją masy upadłości.