Aktualności
Rok 2025 może być kolejnym, w którym rolnicy z województwa wielkopolskiego będą zmagać się ze skutkami ujemnego bilansu wodnego. - To jeden z najbardziej poszkodowanych regionów - podkreśla Marta Ceglarek z tamtejszej Izby Rolniczej. Jak właściciele gospodarstw mogą zminimalizować skutki tego kryzysu klimatycznego?

IMGW ostrzega przed suszą. Co to oznacza dla rolników?
Już teraz rolnicy obserwują niewielką ilość wody. Widać to po rzekach i na polach, nigdzie nie ma zastoisk wody, nie ma wody w rowach. Po zimie było naturalne, że woda tam była; teraz jest rzeczywiście sucho - stwierdziła Marta Ceglarek z Wielkopolskiej Izby Rolniczej (WIR).
Spostrzeżenia rolników potwierdzają dane IMGW. Stacja pomiarowa w Kaliszu (woj. wielkopolskie), według informacji podanych na stronie Instytutu, zanotowała w tym roku 47 dni bez opadów. Pierwsza połowa lutego oznaczona została jako "okres suchy" (suma opadów do 1,5 mm w okresie od jedenastu do piętnastu dni). W pierwszej dekadzie marca w niemal całym kraju był ujemny klimatyczny bilans wodny, czyli różnica pomiędzy opadami a parowaniem. Pod koniec lutego IMGW wydał ostrzeżenie o suszy hydrologicznej dla zlewni górnej Noteci, obejmującej m.in. północną część powiatów kolskiego, konińskiego i gnieźnieńskiego (woj. wielkopolskie) oraz część woj. kujawsko-pomorskiego.
Susza w Wielkopolsce występuje rokrocznie od ponad dekady. Jednym z najbardziej poszkodowanych regionów jest wschodnia część województwa - przypomniała Ceglarek.
Jak właściciele gospodarstw mogą przygotować się na nadejście suszy?
Rolnicy już teraz powinni przygotowywać się na wystąpienie suszy. Jednym z rozwiązań jest wybieranie odmian roślin odpornych na to zjawisko. Dają one co prawda mniejszy plon, ale radzą sobie lepiej w sytuacji niedoborów wody. Istotne jest też dbanie o retencję wody, czyli np. czyszczenie rowów oraz przystępowanie do spółek wodnych, które mogą pozyskać większe środki na renowację urządzeń melioracyjnych - podkreśla przewodnicząca Rady Powiatowej WIR w Koninie Jolanta Nawrocka.
Jak rząd może pomóc rolnikom?
Zdaniem przewodniczącej Rady Powiatowej WIR działania podjąć powinien również rząd. Do tej pory rolnicy mogli liczyć na pieniądze dopiero powyżej 30 proc. strat w plonach spowodowanych suszą. Minister rolnictwa Czesław Siekierski w styczniu zapowiedział obniżenie tego poziomu do 15 proc. Nawrocka powiedziała, że zdaniem izb rolniczych odszkodowania wypłacane powinny być bez względu na wielkość strat.
WIR pod koniec stycznia zaprezentowała założenia stworzonego przez siebie programu walki z suszą. Wśród propozycji izby znalazły się m.in.: utworzenie Funduszu Wodnego, z którego finansowane miałyby być inwestycje pomagające retencjonować wodę w gospodarstwach rolnych, przeniesienie gospodarki wodnej w kompetencje ministerstwa rolnictwa, zwiększenie finansowania gminnych spółek wodnych czy edukowanie rolników o potrzebie retencji. Prace nad programem są na ukończeniu i w najbliższym czasie powinien on zostać przedstawiony ministerstwu rolnictwa.