Aktualności
Nowe zasady przeglądu samochodów wprowadzi Ministerstwo Infrastruktury. Resort chce corocznie waloryzować opłaty za badanie techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem tym opłata ma być wyższa.
Przegląd samochodu po nowemu
-Chcemy zmienić systemowo sprawę związaną ze stawkami opłat za przeprowadzenie badania technicznego, a mianowicie stawkę powiązać z obiektywnym niezależnym od systemu badań technicznych wskaźnikiem, tak aby zapewnić cykliczną waloryzację tych opłat. W planach jest powiązanie tej stawki ze średnim wynagrodzeniem obliczanym na podstawie czwartego kwartału w danym roku i ta stawka byłaby po prostu rokrocznie waloryzowana o ten wskaźnik - powiedział wiceminister podczas posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury.
Nowe ceny za badanie techniczne auta
Dodał, że w Ministerstwie Infrastruktury przygotowywany jest projekt zmian ustawowych, które obejmą nie tylko kwestie stawek za badania techniczne, ale będą też implementowane przepisy unijne, które zobowiązują Polskę do uregulowania kwestii związanych z przeglądami jeśli chodzi o zakres badań technicznych.
Bukowiec przyznał, że stawki za przeglądy techniczne pojazdów nie były podnoszone od ponad 20 lat, a nowe stawki będą uwzględniały koszty prowadzenia działalności przez stacje diagnostyczne.
Wiceminister poinformował też, że projekt nowelizacji przepisów zakłada również, wykonywanie dokumentacji fotograficznej przez diagnostę, a dane te trafiałyby do Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Słone opłaty za spóźnienie
Zaproponowane ma być ponadto rozwiązanie, podnoszące stawkę za przegląd dla tych, którzy spóźniliby się z wykonaniem przeglądu.
- Spóźnienie o tydzień podnosiłoby stawkę o 100 proc., po trzech tygodniach stawka rosłaby o 200 proc., a pod 90 dniach opóźnienia stawka byłaby wyższa od standardowej o 300 proc. (dziś badanie techniczne samochodu kosztuje 98 zł, więc kara wyniosłaby maksymalnie około 300 zł - przyp. red.)
Jednocześnie resort chce zaproponować możliwość wcześniejszego wykonania przeglądu o 30 dni. W takiej sytuacji ważność przeglądu byłaby wydłużona o miesiąc.
Bukowiec zapowiedział, że plan resortu zakłada, że nowe przepisy dotyczące badań technicznych pojazdów wejdą w życie w tym roku.