Aktualności
W DNA PSL jest wpisana troska o polską wieś, w DNA PiS – kłamstwo. Kłamstwo powtórzone 50 razy nie stanie się prawdą. Będziemy odkłamywać rzeczywistość. – 300% droższe nawozy, brak kaucji na zboże ze wschodu, 130 tys. gospodarstw zlikwidowanych i wyprzedaż ziemi obcokrajowcom – wymienił w Sejmie poseł Stefan Krajewski
W minioną niedzielę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że za pół roku zostanie przedstawiony nowy plan rozwoju polskiej wsi i rolnictwa. Szef rządu mówił o tym podczas kongresu PiS „Zgromadzenie Polskiej Wsi” w Przysusze. Padło wiele obietnic w kierunku polskich rolników. PiS chce zwiększyć o 20 proc. limity dopłat do paliwa dla producentów trzody chlewnej. Obiecuje także zwiększenie 2,5-krotnie dopłat do każdej rodziny pszczelej.
Czyżby zbliżały się wybory?
Nie są to przecież pierwsze i pewnie nie ostatnie obiecanki tej władzy. Ich prawdziwy program dla polskiej wsi pokazali przy Piątce Kaczyńskiego. Prawda jest taka, że sytuacja w rolnictwie za czasów rządów PiS jest tragiczna i cały czas się pogarsza.
– W DNA PSL jest wpisana troska o polską wieś, w DNA PiS – kłamstwo. Kłamstwo powtórzone 50 razy nie stanie się prawdą. Będziemy odkłamywać rzeczywistość. – 300% droższe nawozy, brak kaucji na zboże ze wschodu, 130 tys. gospodarstw zlikwidowanych i wyprzedaż ziemi obcokrajowcom – mówił w Sejmie poseł Stefan Krajewski.
Rolnicy chcą poprawy opłacalności produkcji i stabilizacji na rynku. Tymczasem nie mają gdzie sprzedać swoich płodów rolnych np. z powodu masowego napływu zboża i rzepaku z Ukrainy. Nawet jeżeli byłaby taka możliwość, to proponowane ceny przez podmioty skupowe są tak niskie, że nie zapewniają zwrotu kosztów produkcji.
– Tanie zboże, kukurydza z Ukrainy zalały polski rynek. Mówią o tym również byli ministrowie rolnictwa PiS. Wskazywaliśmy już w lipcu na potrzebę wprowadzenia kaucji na te towary. Nie zrobili nic w tej sprawie – mówił Stefan Krajewski.
– Komisarz Wojciechowski nie przyniósł chluby sobie, ani tym bardziej polskiej wsi. Czyje interesy reprezentuje? Bo z pewnością nie rolników. Gdzie są jego sukcesy, które obiecywało PiS? Nie zrobił nic – zaznaczył poseł Krajewski.
Dobra i profesjonalna polityka rolna, której dzisiaj w Polsce brakuje, to bezpieczeństwo żywnościowe, równie ważne jak bezpieczeństwo obronne państwa.
Dlatego poseł Krzysztof Paszyk wezwał rządzących do zagwarantowania Polsce bezpieczeństwa żywnościowego, rozumianego jako dostępność do żywności w odpowiedniej ilości, jakości i przystępnej dla każdego cenie.
Należy zapewnić stabilizację ekonomiczną w procesie wytwarzania żywności przez polskich rolników.
– W obliczu wydarzeń na świecie priorytetem staje się zapewnienie państwu bezpieczeństwa żywnościowego. Co robi PiS ? Zwija polską wieś. Zgłaszamy poprawkę do budżetu o zabezpieczenie środków na Fundusz Stabilizacji Dochodów Rolniczych – oświadczył poseł Krzysztof Paszyk.