Aktualności
2014-02-20 14:41
Czosnek wójczański, skalbmierskie ogórki kiszone to m. in. wyroby z Świętokrzyskiego wpisane w 2014 r. na Listę Produktów Tradycyjnych MRiRW.
Czosnek wójczański, skalbmierskie ogórki kiszone to m. in. wyroby z Świętokrzyskiego wpisane w 2014 r. na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O rejestrację ubiegają się kolejne trzy produkty.
Na Listę Produktów Tradycyjnych resortu rolnictwa wpisywane są produkty stanowiące element dziedzictwa kulturowego regionu, wytwarzane tradycyjnymi metodami wykorzystywanymi co najmniej od 25 lat. W całym kraju zarejestrowanych jest już ponad 1200 produktów tradycyjnych.
Tomasz Karyś z Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach wskazuje, że wpis na listę potwierdza wysoką jakość produktów.
Na Liście Produktów Tradycyjnych z województwa świętokrzyskiego jest 66 produktów, trwa weryfikacja kolejnych trzech wniosków.
Jak tłumaczył dziennikarzom Karyś, najważniejszym kryterium umożliwiającym ubieganie się o wpis na listę, jest co najmniej 25 letnia tradycja wytwarzania produktu i jego istnienia w lokalnej społeczności.
Producenci oraz przedstawiciele miejscowych stowarzyszeń przygotowując wnioski, przedstawiają m.in. wycinki z artykułami poświęcone produktom z dawnych gazet czy fragmenty książek kucharskich. Przeprowadzają też wywiady etnograficzne z mieszkańcami.
Po weryfikacji wniosków przez urząd marszałkowski, zgłoszenia są przesyłane do Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego. Wnioski są potem opiniowane przez zespół działający przy marszałku województwa. Po uzyskaniu pozytywnej opinii trafiają do resortu rolnictwa. Cała procedura - od momentu złożenia wniosku do uzyskania wpisu na listę - trwa ok. trzech miesiące.
We wtorek w Kielcach przedstawiciele władz samorządowych regionu wręczyli producentom wyrobów, które znalazły się na liście w 2014 roku, Laury Tradycji.
Receptura skalbmierskich ogórków kiszonych pochodzi z 1922 r., ale te produkty były wyrabiane prawdopodobnie już w XIX wieku. Jak powiedziała przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich z Drożejowic Ewa Wiejacha, dziedziczki z miejscowego dworu, przetwarzały uprawiane w gospodarstwie ogórki, które cieszyły się powodzeniem u polskiego ziemiaństwa i za granicą.
Do kiszenia ogórków miejscowi używają wody z lokalnych zasobów - dawniej był to woda źródlana, dziś - ze studni głębinowych. Gospodarstwa rolne z terenu gminy Skalbmierz dostarczają również wszelkich dodatków potrzebnych do przygotowania produktu: kopru, czosnku i chrzanu.
W Wełeczu k. Buska-Zdroju uprawiany jest czosnek wójczański. Tradycja upraw czosnku przechodzi tu z pokolenia na pokolenie. Jak zapewniała przedstawicielka miejscowych gospodyń, warzywo jest doskonałym dodatkiem nie tylko do mięs, ale także do sosów, zup i nalewek zdrowotnych.
Uprawie czosnku na tym terenie sprzyjają organiczne gleby, II i III klasy, głównie brunatne. Do podlewania upraw rolnicy wykorzystują wodę z okolicznych stawów.
Źródło: ppr.pl
e-warzywnictwo.pl