Aktualności
Holenderski eksporter poskarżył się dziennikarzom portalu Freshplaza, że Włosi wolą polską sałatę od rywalki z Niderlandów.
Artur Rytel, prezes Green Factory, zaznacza jednak, że sałata nie jest naszą specjalnością eksportową, ale raczej? importową. Zainteresowanie Włochów rośnie latem, gdy nie mogą jej uprawiać z powodu wysokich temperatur - podaje "PB".
Dane GUS potwierdzają niewielką skalę eksportu, z wieloletnią tendencją wzrostową. W 2010 r. wart był 18 mln zł, a w ubiegłym ? 37 mln zł. Import w tym czasie wzrósł ze 124 mln zł do 175 mln zł. Rosnący import nie powinien dziwić, bo produkcja sałaty rosła wolniej niż konsumpcja. W 2005 r. wyprodukowaliśmy 20 tys. ton, a w ostatnich latach produkcja oscylowała wokół 30 tys. ton, jak podaje Bank BGŻ BNP Paribas za FAOSTAT i IERiGŻ. Tymczasem spożycie wzrosło w ostatniej dekadzie dwukrotnie.
Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu".