Reklama
Grafika reklamowa nr 320
Reklama
Grafika reklamowa nr 302 Grafika reklamowa nr 304
Reklama
Grafika reklamowa nr 317 Grafika reklamowa nr 318 Grafika reklamowa nr 319
Reklama
Grafika reklamowa nr 321 Grafika reklamowa nr 323 Grafika reklamowa nr 322
Reklama
Grafika reklamowa nr 315
Reklama
Grafika reklamowa nr 301
Reklama
Grafika reklamowa nr 311
Reklama
Grafika reklamowa nr 316
Znajdujesz się w: Aktualności Archiwum

Premier: Zboże, które wjeżdża z Ukrainy, będzie sprzedawane w Afryce i na Bliskim Wschodzie

Aktualności

2022-07-12 08:55

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w sobotę Myśliwiec. Odniósł się do doniesień o tym, że ukraińskie zboże stanowi problem dla polskich rolników.

Po tym jak przez Polskę rozpoczął się transport ukraińskiego zboża, w mediach pojawiły się doniesienia, że rolnicy są zaniepokojeni jego napływem, gdyż wypełniają się polskie magazyny. Temat ten podjął m.in. doradca prezydenta ds. rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Na pikniku w Myśliwcu Morawiecki mówił o problemach związanych z tranzytem ukraińskiego zboża przez Polskę.

– Jeżeli są takie przypadki, poleciłem wicepremierowi, ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi Henrykowi Kowalczykowi sprawdzenie dokładne, gdzie to występuje i zablokowanie tego procesu. Żeby zboże, które wjeżdża do Polski z Ukrainy było sprzedawane w Afryce i na Bliskim Wschodzie, tam zabezpieczało potrzeby żywnościowe. My mamy w Polsce polską żywność, polskie zboże i będziemy zabezpieczać polską wieś i polskiego rolnika – powiedział Morawiecki.

Media przypomina, że 23 czerwca powołany został Międzyresortowy Zespół do spraw Transportu Produktów Rolnych i Spożywczych z Ukrainy, na czele którego stanął wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

Ukraińskie zboże. Europoseł PiS: Tego się nie da zrobić drogą lądową

Przedstawiciele władz Ukrainy coraz mocniej alarmują o problemach powstałych w rezultacie utrudniania państwu eksportu zbóż przez Rosję. Do jesieni na Ukrainie może utknąć prawie 60 mln ton zboża. – Jeśli kraj nadal będzie zmagał się z rosyjską blokadą eksportu, to do jesieni na Ukrainie może utknąć nawet 60 milionów ton zboża, powiedział w poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski.

Wobec rosyjskiej blokady morskiej, część ukraińskiego zboża jest transportowana przez teren Polski. Kwestia ta była jednym z wątków rozmowy z Zbigniewem Kuźmiukiem na antenie Radia WNET.

W środę europoseł PiS uczestniczył w dyskusji w Parlamencie Europejskim na temat ułatwieniach eksportu ukraińskich produktów rolnych.

W Unii Europejskiej zapadły decyzje dotyczące eksportu ukraińskiego zboża. Kuźmiuk tłumaczył, że w Polsce zostały wydzielone 4 przejścia służące do transportowania żywności. Aktywnie w eksporcie uczestniczy również Rumunia.

– Ale sumarycznie droga lądowa daje jednak tylko 1.5 mln t zboża miesięcznie, a żeby pozbyć się zapasów ubiegłorocznych i zrobić miejsce tegorocznym zbiorom, Ukraińcy potrzebują w ciągu miesiąca wyeksportować 5 milionów ton. (…) Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych 9 miesięcy potrzeba wywieźć z Ukrainy ok. 50 milionów ton różnych zbóż, ale głównie pszenicy – powiedział Kuźmiuk, dodając, że jest to niewykonalne drogą lądową.

Cała infrastruktura Ukrainy była nastawiona na transport morski. Nie da się tak szybko przestawić na przewóz lądem – wskazał Kuźmiuk. W jego ocenie w sprawę mocniej powinno się zaangażować ONZ.

dorzeczy.pl

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda

Fotogalerie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.