Reklama
Grafika reklamowa nr 302 Grafika reklamowa nr 302 Grafika reklamowa nr 302
Reklama
Grafika reklamowa nr 299 Grafika reklamowa nr 299
Reklama
Grafika reklamowa nr 303
Reklama
Grafika reklamowa nr 301 Grafika reklamowa nr 301
Reklama
Grafika reklamowa nr 300
Znajdujesz się w: Rynek Archiwum

Warzywa na Białorusi droższe niż w Polsce

Rynek

2013-07-19 11:54
Według ministra tak wysokie ceny warzyw na Białorusi nie są związane z VAT, gdyż jego wysokość w przypadku takich produktów jak ogórki, pomidory, ziemniaki itp. została ograniczona przez władze obwodowe do najwyżej 23-25 proc.

Ceny warzyw na Białorusi są znacznie wyższe niż w krajach sąsiednich, takich jak Polska czy Łotwa - oświadczył minister handlu Białorusi Walancin Czekanau, którego cytuje niezależny tygodnik "Swobodnyje Nowosti Plus".

Czekanau oświadczył, powołując się na dane MSZ, że według stanu z  23 maja ceny świeżych ogórków były na Białorusi wyższe niż na Łotwie (o 11 proc.), na Ukrainie (44 proc.) oraz w Polsce (47 proc.). Nowalijki są w tych krajach tańsze o 32-82 proc.

Według ministra tak wysokie ceny warzyw na Białorusi nie są związane z  VAT, gdyż jego wysokość w przypadku takich produktów jak ogórki, pomidory, ziemniaki, jabłka itp. została ograniczona przez władze obwodowe do najwyżej 23-25 proc.

Mimo to droższy jest także cały szereg innych produktów spożywczych, na przykład mięso.

Tygodnik "Swobodnyje Nowosti Plus" przypomina, że sektor rolny na Białorusi jest dotowany. Według słów wicepremiera Uładzimira Siemaszki na program odrodzenia wsi wydano w latach 2005-2010 42 mld dol., a na lata 2011-2015 przewidziano kolejne 25 mld.

Rolnicy mogą także liczyć na zniżkową cenę nawozów potasach, które są na Białorusi produkowane - płacą za nie 16-18 dol. za tonę, chociaż średnia cena na światowym rynku wynosi 434 dol. - podkreśla tygodnik.

- Gdyby te subsydia przeznaczano na obniżenie kosztów produkcji, byłyby uzasadnione - powiedział dyrektor Centrum Badawczego Instytutu Prywatyzacji i Zarządzania Alaksandr Czubryk. - Ale jak na razie branża jest dotowana za produkowanie czegokolwiek, co nie skłania jej do samounowocześniania - dodał.

Tygodnik zwraca też uwagę na czynnik demograficzny - ludność wsi starzeje się i kurczy, gdyż młodzież migruje do miast. - Jeśli dodać do tego alkoholizm, staje się jasne, że trudno zaleźć siłę roboczą zdolną do efektywnej pracy - czytamy.

- Nie ma impulsu do podnoszenia wydajności, gdy dotacje i tak płyną, a  na towary importowane obowiązuje szereg ograniczeń. Gdyby istniała konkurencja, krajowi producenci zatroszczyliby się o efektywność kształtowania cen i produkcji - ocenia tygodnik.

Źródło: Swobodnyje Nowosti Plus

e-warzywnictwo.pl

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda
Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.