Polscy rolnicy oczekują realnego wsparcia, a nie manipulacji i zabiegów wizerunkowych. Ogłoszony przez PiS zerowy VAT na nawozy to kpina z rolników. Rolnicy będący VAT-owcami przy rozliczeniach już dziś w praktyce odzyskują go w całości.

– Potrzeba działać, a nie tylko o tym opowiadać. Politycy PiS mówią, że ceny nawozów dzięki obniżce VAT spadną o 200%. Albo to przejęzyczenie, albo celowe wprowadzanie w błąd. Wielu rolników jest VAT-owcami. Oni nie odczują obniżki podatku – podkreślił Stefan Krajewski.

Poseł PSL poinformował o złożeniu projektu ustawy, zakładającym wsparcie do zakupu nawozów.

 

– 1000 zł do każdej zakupionej tony nawozów przez rolnika nie wcześniej niż przed 1 października 2021 roku, kiedy nastąpiły drastyczne podwyżki cen nawozów – wyjaśnił Stefan Krajewski.

Dodał, że rozwiązania proponowane przez PSL gwarantują, że pieniądze trafią faktycznie do rolników, którzy kupują nawozy i prowadzą produkcję.

Wsparcie w zakupie nawozów jest konieczne. To nie tylko wsparcie produkcji i opłacalności dla rolnika, ale również bezpieczeństwo żywnościowe wszystkich Polaków. Mniej nawozów oznacza, że rolnicy nie będą w stanie sadzić tak wydajnie, co prowadzi do mniejszych plonów. Oznacza to jeszcze wyższe ceny żywności w sklepach.

 

– Trzeba zadać pytanie rządzącym: co dla nich znaczy bezpieczeństwo żywnościowe. Widzimy, że z bezpieczeństwem energetycznym sobie nie poradzili. Jeśli realnie nie pomożemy rolnikom dziś, to jutro wszyscy zapłacimy więcej za żywność – podsumował poseł Jarosław Rzepa.