Aktualności
Holenderski sezon cebulowy rozpoczął się bardzo korzystnie. Od momentu, gdy nowe zbiory są dostępne zainteresowanie odbiorców cebuli jest duże a ceny rosną. 11 sierpnia na giełdzie w Emmeloord cebule grubej frakcji wyceniano na 26,5 euro/100 kg a 23 sierpnia za towar w kalibrażu 50+ należało już zapłacić 33 euro/100 kg. Producenci zauważają ten trend i mierzą wysoko. Ale to dobrze, ponieważ po ostatnich trzech latach wszyscy rolnicy produkujący cebulę powinni zarobić po okresie produkcji prawie po kosztach.
„Na całym świecie brakuje cebuli. Europa południowa miała jedną falę upałów za drugą, a fakt, że Senegal jest otwarty prawie pięć tygodni wcześniej, mówi wszystko. Maroko nadal dostarcza cebulę do krajów afrykańskich, ale to się zmieni za kilka tygodni Już teraz otrzymujemy zamówienia z miejsc, na które w sprzyjających latach liczyliśmy tylko wiosną, więc nie dostrzegam powodu, dla którego popyt miałby się zatrzymywać” – mówi holenderski eksporter w handlu cebulą.
Ponadto specjalista podkreśla, że w tym sezonie nie ma alternatyw. „Czasami przywołuje się Chiny, ale nie jest to rok 2018, a stawki za kontenery są bardzo różne. Dlatego tak naprawdę nie postrzegam Chin jako konkurenta. W sumie jest o wiele więcej sygnałów na zielono niż na czerwono. Dostępność kontenerów nadal jest problemem, choć jest więcej kontenerów niż w zeszłym roku” – podsumowuje handlowiec.