Aktualności
Ceny paliw przekroczyły barierę 7 zł za litr benzyny i oleju napędowego. I to mimo ochrony tarczy antyinflacyjnej, która ma działać do końca lipca. Ile będziemy płacić za tankowanie, gdy tarcza się skończy, a rząd jej nie przedłuży? Wystarczy spojrzeć na ceny, jakie mielibyśmy teraz, gdyby nie obniżka stawki akcyzy i podatku VAT na paliwa. Dla money.pl policzyli to eksperci e-petrol.pl.
![](pliki/2021/benz7.jpeg)
W prognozie na ten tydzień (16-22 maja 2022 r.) analitycy e-petrol.pl oszacowali średnią cenę benzyny Pb98 na 7,35-7,46 zł/l, Pb95 na 6,92-7,04 zł/l, oleju napędowego na 7,34-7,47 zł/l, a autogazu LPG na 3,69-3,80 zł/l.
Również analitycy BM Reflex podkreślają, że podwyżki cen paliw stają się coraz bardziej dotkliwe. "W ciągu ostatniego miesiąca benzyna 95 na stacjach zdrożała średnio o 51 groszy na litrze i mimo to jest jeszcze miejsce na dalsze podwyżki cen w kolejnym tygodniu" - napisała Urszula Cieślak w ostatnim komentarzu.
I trzeba pamiętać, że cały czas obowiązują tarcze antyinflacyjne, które przyczyniają się do niższej ceny paliw. Od 20 grudnia 2021 r. obniżono akcyzę do poziomu minimum unijnego. Drugi element wszedł w życie 1 lutego 2022 r. - obniżona stawka podatku VAT na paliwa z 23 do 8 proc.
Mogło być gorzej. Tyle kosztowałyby paliwa bez tarcz
Polacy zastanawiają się, ile będą płacić za paliwo, kiedy te tarcze przestaną działać. Obniżkę stawki akcyzy zaplanowano do 20 maja 2022 r., a niższy VAT na paliwa do końca lipca.
Wpływ obniżonej akcyzy nie jest duży i wynosi 5-10 groszy w zależności od gatunku paliwa. Odczuwalna jest obniżka stawki podatku VAT, ale jej efekty widzą kierowcy indywidualni, bo przy tankowaniu pojazdów firmowych w pełni rozliczających VAT jej skutki są nieodczuwalne - mówi Grzegorz Maziak z e-petrol.pl, w odpowiedzi na pytania money.pl.
Ile zatem kosztowałoby dziś tankowanie samochodu, gdyby nie działały tarcze?
Przy poziomach notowanych w hurcie w ostatnich dniach i założeniu umiarkowanych marż detalicznych na poziomie kilkunastu groszy, za 95-oktanową benzynę i olej napędowy płacilibyśmy na stacjach około 8,20-8,40 zł/l - dodaje Grzegorz Maziak.
Tyle płacilibyśmy teraz bez rządowych tarcz. Co będzie w wakacje, jeśli rząd nie przedłuży tarczy antyinflacyjnej, a trend wzrostowy i sytuacja na światowych rynkach się utrzymają? Przy tym scenariuszu możemy zobaczyć na stacjach cenę przekraczającą 8 zł.