Aktualności
Wartość eksportu polskich pieczarek w 2021 r. wyniosła 397,3 mln euro. Co trzecia wyeksportowana na świecie pieczarka pochodzi z Polski - wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
W 2021 roku Polska miała 32 proc. udział w światowym eksporcie pieczarek, co zapewniło jej pozycję lidera. Na drugim miejscu - jak czytamy - znalazła się Kanada (20 proc. udział w światowym eksporcie), natomiast na trzecim miejscu uplasowała się Holandia (14 proc.)
W ostatniej dekadzie wartość polskiego eksportu pieczarek na rynki światowe wzrosła o ok. 47 proc., a ich ilość zwiększyła się o ponad 27 proc.
"Pieczarki z Polski cieszą się uznaniem wśród odbiorców zagranicznych ze względu na niższą cenę niż oferowana przez producentów z Europy Zachodniej, a także z uwagi na bardzo wysoką jakość (zbiór grzybów w większości odbywa się ręcznie). W ostatnich latach ok. 60-70 proc. krajowej produkcji trafiało na eksport - informuje PIE."
W 2021 r. wartość polskiego eksportu pieczarek stanowiła 50,3 proc. łącznych wpływów z eksportu wszystkich świeżych warzyw. Tylko w ubiegłym roku polscy producenci sprzedali za granicę ponad 232 tys. ton pieczarek o wartości blisko 400 mln euro. W porównaniu z 2019 r. wartość dostaw na rynki zagraniczne zwiększyła się o 10,6 proc., zaś wolumen eksportu wzrósł o 9,5 proc.
Rynkiem zbytu dla grzybów z Polski są państwa Europy odpowiadające za ponad 99 proc. polskiego eksportu. Pod względem wartości eksportu największymi odbiorcami były Wielka Brytania z udziałem 26,3 proc., Niemcy (25,2 proc.) oraz Francja (15,1 proc.). Wśród liczących się nabywców analitycy PIE wskazali też: Grecję, Holandię i Szwecję (udziały po 4,1 proc.).
Rynek pieczarek - koszty produkcji zmniejszają przewagi
Od stycznia do końca maja 2022 r. eksport branży pieczarkarskiej wyniósł blisko 195,2 mln euro - a to oznacza, że był o 19,1 proc. większy niż w analogicznym okresie 2021 r., natomiast wolumen eksportowanych grzybów wzrósł o 9,6 proc. z 96,2 tys. ton do 105,4 tys. ton. Choć branża podniosła się po pandemii, zagrażają jej rosnące koszty produkcji, które mogą zmniejszać przewagi cenowe osiągane dotąd na rynkach europejskich.