Rośnie rynek żywności ekologicznej
Wartość rynku żywności ekologicznej rośnie około 10 - 15 proc. rocznie. Jak szacuje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, w ubiegłym roku wartość tego rynku przekroczyła 50 mln euro. I choć w porównaniu z krajami zachodniej Europy, jesteśmy w tyle, to jednak szybko ich gonimy - rynek niemiecki czy francuski rozwijają się w tempie kilku procent, nasz, według ekspertów, wykazuje dynamikę na poziomie minimum 10 proc. rocznie.Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, dobra koniunktura na ekorynku zachęca do inwestycji ekobiznesmenów. Sieć sklepów oferujących zdrową żywność rośnie w zaskakującym tempie. Poza sprofilowanymi punktami, o szeroki wybór ekożywności dbają również tradycyjne super- i hipermarkety, a ponadto pojawiają się ekobazary.
Przybywa także rolników i producentów gotowych sadzić i zbierać ekologiczne pomidory czy ogórki przybywa równie szybko, jak ich konsumentów. Obecnie jest ich 21 tys., czyli o 15 proc. więcej niż rok temu. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, za kilogram sera ekologicznego trzeba zapłacić 45 - 48 zł. W zwykłym supermarkecie wydamy na niego mniej niż 20 zł. Jeszcze większe przebicie jest na soku jabłkowym, na który w ekosklepie wydamy ponad 10 zł za litr. Ten zwykły można mieć już za 2,5 zł.
Powoli zaczynają spadać ceny ekoproduktów takich jak kasze, mąki, warzywa i owoce. Nadal drogie są np. sery, soki, czy mięso.
Źródło: agronews.com.pl