Aktualności
W resorcie rolnictwa trwają prace nad projektem nowej ustawy o rolnictwie ekologicznym, uwagi zgłaszane przez organizacje ekologiczne są uwzględniane - poinformował wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik. Zdaniem organizacji, przepisy dot. produkcji ekożywności trzeba uprościć.
Wtorkowe posiedzenie senackiej komisji rolnictwa poświęcone było zebraniu postulatów po niedawnej konferencji dot. rolnictwa ekologicznego w kontekście wspólnej polityki rolnej po 2022 r. Przedstawiono kilkadziesiąt wniosków.
Zdaniem prezes spółki Bioekspert Doroty Matery, najważniejszą rzeczą, jaką trzeba zrobić, jest wyznaczenie krajowego celu rolnictwa ekologicznego biorąc pod uwagę cel europejskich wyznaczony w dwóch strategiach: na rzecz bioróżnorodności oraz "od pola do stołu".
Jak mówiła, ta ostatnia zakłada, że do 2030 r. w UE będzie 25 proc. areału ziemi pod uprawami ekologicznych. Polska jest obecnie na piątym miejscu od końca, więc osiągnięcie tego celu, w tak krótkim czasie, będzie bardzo trudne. Dlatego decydenci powinni wyznaczyć taki cel, Polskę powinno być stać na osiągnięcie średniej unijnej tj. 8,5 proc. powierzchni upraw ekologicznych. Dodatkowo potrzebna jest odpowiednia ilość gospodarstw ekologicznych, przetwórni, firm handlowych.
Matera podkreśliła, że równie istotna jest aktualizacja ramowego planu działań rolnictwa ekologicznego, gdyż nie jest on spójny z unijnymi przepisami. Kluczowe jest jednak usunięcie barier i uproszczenia w m.in. w programie PROW na lata 2024-2020.
Konieczna jest też promocja żywności ekologicznej, która ma doprowadzić do zwiększenia popytu na nią, a także wykorzystanie tych produktów w przedszkolach i szkołach.
Postulaty przewodniczącego Krajowej Rady Rolnictwa Ekologicznego prof. Jerzego Szymona to: stworzenie rynku żywności ekologicznej, wykształcenie fachowej kadry doradców oraz utworzenie sieci gospodarstw pokazowych. Jak mówił, brak wiedzy doradców jak przestawić się na uprawę ekologiczną zniechęca rolników do zajęcia się taką produkcją.
Kilkanaście dość szczegółowych postulatów do przygotowywanej ustawy zgłosiła rzecznik Izby Żywności Ekologicznej Urszula Sołtysik. Uważa ona, że m.in. powinien być wskazany organ odpowiedzialny za egzekwowanie uczciwego oznakowania produktów ekologicznych na rynku, powinno nastąpić "rozluźnienie zależności" jednostek certyfikujących od ARiMR, jak również powinien być wdrożony plan kształcenia doradców eko-rolniczych w połączeniu z egzaminem kwalifikacyjnym.
Wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik poinformował, że w projektowanej ustawie znajdą się mechanizmy wsparcia do wykorzystania żywności ekologicznej w przedszkolach i szkołach, poszerzony zostanie system dopłat do materiału siewnego oraz materiałów ekologicznych, wprowadzone będą ułatwienia ws. wykorzystania nawozów dopuszczonych do stosowania w innych państwach członkowskich, powstanie jednolity wykaz wszystkich producentów ekologicznych oraz będą ułatwienia w nabywaniu uprawnień dla inspektorów ekologicznych.
Bartosik zaznaczył, że ministerstwo podjęło działania w celu zwiększenia w 2021 r. stawek dopłat dla rolników ekologicznych - średnio 27 proc. Ponadto opublikowane zostaną informacje dotyczące metod produkcji ekologicznej dla rolników i systemu doradztwa, będzie też kampania skierowana do przedszkoli w zakresie rozpoznawalności logo żywności ekologicznej i zrozumienia czym jest takie rolnictwo. Resort planuje przeprowadzenie w mediach kampanii promocyjno-informacyjnych dot. żywność ekologicznej - dodał.
Bartosik zapewnił, że wiele wniosków i postulatów, które zostały złożone do ministerstwa zostało wzięte pod uwagę albo są one rozpatrywane. Przypomniał, że przy ministrze rolnictwa działa Rada ds. Rolnictwa Ekologicznego, która skupia ekspertów z różnych dziedzin i zmiany w aktach prawnych są z nią konsultowane.