Artykuł sponsorowany
Przędziorki w pomidorach i innych gatunkach warzyw, to regularnie powracający problem podczas całego okresu wegetacji. Te sprytne roztocza wykształcają odporność na środki chemiczne, jeżeli nie są one stosowane naprzemiennie. W przypadku stwierdzenia obecności pajęczaka w plantacji częste opryski są koniecznością. Czy istnieje inne równie skuteczne rozwiązanie, które pomoże uporać się z tym agrofagiem jednocześnie zmniejszając do minimum liczbę zabiegów?
W zgodzie z naturą
Coraz więcej i coraz głośniej mówi się o biologicznych alternatywach rozwiązaniach, zarówno w kontekście rosnącej odporności na środki chemiczne, jak i konieczności przywrócenia równowagi w ekosystemie. Środki biologiczne to nic innego, jak mikro- i makroorganizmy, które kiedyś stanowiły naturalne remedium na różnego rodzaju szkodniki. – W pewnym momencie w dużej mierze zrezygnowano z rozwiązań naturalnych. Choć były skuteczne i przynosiły długofalowe efekty, dla konsumenta najważniejsze było tu i teraz – podsumowuje Małgorzata Czarnecka pełniąca rolę doradcy agronomicznego w firmie Koppert. Natura musiała ustąpić pola środkom chemicznym – po dekadach zachwytów nad ich skutecznością okazało się, że uodpornione szkodniki są coraz trudniejsze do zwalczenia. W efekcie coraz chętniej sięgamy po skuteczne preparaty biologiczne – dodaje.
Zagłębiając się w temat okazuje się, że lista zaaprobowanych rozwiązań biologicznych stale rośnie, tak samo jak grono ich zwolenników. – Środki biologiczne charakteryzują się dużą selektywnością – tłumaczy Małgorzata Czarnecka. Skutecznie działają przeciwko szkodnikom przy minimalnym wpływie na inne pożyteczne organizmy czy zapylacze. Dla przykładu, będący aktualnie problemem przędziorek niszczący uprawy pomidorów posiada naturalnego wroga w postaci drapieżnego roztocza Phytoseiulus persimilis (dobroczynek szklarniowy) – podkreśla.
Pamiętaj, przędziorek posiada naturalnego wroga w postaci drapieżnego roztocza Phytoseiulus persimilis (dobroczynek szklarniowy). Jest on dostępny w produkcie Spidex Vital firmy Koppert.
Od ponad 50 lat można go znaleźć w produkcie Spidex Vital firmy Koppert – początkowo przeźroczysty roztocz, po zjedzeniu szkodnika zmienia swoją barwę na kolor czerwono-pomarańczowy. Proces zmiany barwy trwa około 1-2 dni i jest dowodem na to, że roztocza zwalczają przędziorka. Kluczowe dla skuteczności kolonizowania roślin jest utrzymanie odpowiedniej wilgotności, jeśli spada ona poniżej 70% roztocza mniej chętnie żerują, a w konsekwencji ich liczebność wzrasta powoli. Należy także pamiętać, że dobroczynek szklarniowy żywi się wyłącznie przędziorkami, stąd zapobiegawcze wprowadzanie go na plantację nie przynosi oczekiwanych efektów. W celu opracowania optymalnego programu ochrony biologicznej przeciwko przędziorkom zalecamy kontakt z naszymi doradcami technicznymi, którzy podczas lustracji plantacji ocenią presję szkodnika – podsumowuje Czarnecka.
Wiedza i doświadczenie
Innowacje w sektorze rolniczym, szklarniowym czy ogrodniczym coraz częściej uwzględniają i sprzyjają preparatom biologicznym. Przykładem może tu być rynek włoski, będący największym producentem pomidorów w Europie, gdzie wcześniej wspomniane rozwiązanie Spidex na przędziorki zostało wprowadzone dla producentów pomidorów szklarniowych już w latach 90-tych. Kolejnym krokiem było zastosowanie tego samego rozwiązania w uprawach polowych. – Musieliśmy się zmierzyć z rosnącą presją przędziorków w pomidorach, przy jednoczesnym zakazie stosowania pestycydów chemicznych, stąd od 2019 r. do aplikacji produktu na tak dużym obszarze użyliśmy dronów. Tylko w roku ubiegłym łącząc technologię z naturą zastosowaliśmy Spidex na około 500 ha pomidorów w uprawie polowej i uzyskaliśmy naprawdę dobre wyniki – dzieli się doświadczeniem Francesco Bourlot, ekspert ds. rozwoju rynku i produktów z włoskiego oddziału Koppert.
Aplikacja środków biologicznych zwalczających przędziorka faktycznie może wydawać się sporym wyzwaniem, kiedy w grę wchodzą polowe uprawy pomidorów. Dystrybucja z powietrza jest przełomowym i co najważniejsze skutecznym rozwiązaniem. – Ponad 90% plantatorów, dla których pracujemy, jest zadowolonych ze skuteczności Spidex i chce nadal korzystać z naszego naturalnego rozwiązania na przędziorki w uprawach polowych – podkreśla Francesco Bourlot. To pokazuje, że nie należy obawiać się rozwiązań biologicznych. Wręcz przeciwnie, warto dostrzec ich niesamowity potencjał – zapewnia Bourlot.
Polskie warunki klimatyczno-środowiskowe różnią się od włoskich, czy możemy zatem liczyć na równie obiecujące efekty? – Od wielu lat stosujemy produkty Spidex w uprawach pomidorów pod osłonami. Mamy klientów, którzy trafili do nas z polecenia, kiedy wykorzystali dostępne środki chemiczne i szukali alternatywy – tłumaczy Małgorzata Czarnecka. Kiedy okazało się, że biologiczne rozwiązania na przędziorki działają, a przy okazji niosą ze sobą inne pozytywne aspekty zyskaliśmy partnerów, będących z nami już wiele lat. Współpraca nie obejmuje tylko zakupu produktu, pomagamy w doborze odpowiednich dawek, regularnie odwiedzamy plantację i proaktywnie wspieramy w bardzo wielu aspektach – podkreśla doradca.
Przyszłość w zielonych barwach
Polskie rolnictwo podobnie, jak w innych krajach Unii Europejskiej opiera się w głównej mierze o środki chemiczne, które w konsekwencji mogą i przekładają się na zaburzenie bioróżnorodności, poprzez chociażby zmniejszenie ilości owadów, będących pożywieniem dla kolejnych organizmów, np. ptaków. Dodatkowym problem jest uodparnianie się szkodników na substancje aktywne chemicznych środków ochrony roślin wynikające z niedostatecznej rotacji stosowanych pestycydów oraz nieprawidłowej agrotechniki zabiegu. Z myślą o przyszłości powstała „Strategia na rzecz bioróżnorodności 2023”, która poprzez dotacje zachęca do stosowania biologicznych środków ochrony przy jednoczesnym ograniczeniu zanieczyszczeń wynikających na przykład z niekontrolowanego uwalniania się związków azotowych do atmosfery oraz wód gruntowych czy użycia pestycydów.
Z kolei program SUPPORT ma m.in. za zadanie identyfikację barier i możliwości przyjęcia IPM w całym systemie rolno-spożywczym oraz analizę ich roli w podejmowaniu decyzji przez rolników.
Obserwowany wzrost sprzedaży produktów biologicznych będący wynikiem rosnącej presji detalicznej na produkty wolne od pozostałości i popytu konsumentów na zdrową żywność. – Coraz większą wagę przywiązujemy do tego, co znajdzie się na naszym stole. W przypadku walki z przędziorkiem przy użyciu drapieżnych roztoczy nie ma mowy o ewentualnych pozostałościach na warzywach czy w glebie, co z pewnością doceni klient końcowy – podkreśla Małgorzata Czarnecka. Sam produkt zaczyna działać w bardzo krótkim czasie po aplikacji tym samym pozwalając na szybką eliminację szkodnika – dodaje.
Stosowanie biologicznych środków ochrony roślin jest niezwykle korzystnym rozwiązaniem zarówno w kontekście ochrony upraw, zdrowia ludzi i zwierząt a także oraz naszego środowiska naturalnego. Przykład przędziorka atakującego pomidory z możliwością jego eliminacji przez naturalnego wroga jest tego najlepszym dowodem. Warto także odnotować fakt, iż różnego rodzaju organizacje zarówno rządowe, jak i pozarządowe stawiają na rozwiązania przyjazne naturze. Podobnie jak środki chemiczne są one dokładnie badane, zatem można zyskać pewność, iż stosowanie takiego rozwiązania nie będzie miało negatywnego skutku dla innych mikro- i makroorganizmów zasiedlających naszą uprawę.