Reklama
Grafika reklamowa nr 297 Grafika reklamowa nr 297
Reklama
Grafika reklamowa nr 299 Grafika reklamowa nr 299
Reklama
Grafika reklamowa nr 294
Reklama
Grafika reklamowa nr 85 Grafika reklamowa nr 85
Reklama
Grafika reklamowa nr 296
Znajdujesz się w: Aktualności Archiwum

Coraz gorzej ze sprzedażą nowych maszyn rolniczych

Coraz gorzej ze sprzedażą nowych maszyn rolniczych

2024-03-08 11:12

Najgorszy miesięczny wynik od 5 lat – tak Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR) komentuje dane dotyczące liczby rejestracji (czyli de facto sprzedaży) nowych ciągników w lutym 2024 roku. Podobna tendencja utrzymuje się w drugim podstawowym segmencie nowych maszyn rolniczych, jakim są przyczepy. Luty jest tu najgorszym miesiącem od dwóch lat. Stale natomiast rośnie liczba rejestracji rolniczych maszyn z rynku wtórnego.

- Tylko 528 zarejestrowanych sztuk w drugim miesiącu tego roku. Luty to najgorszy miesiąc pod względem zarejestrowanych (a więc de facto zakupionych) nowych ciągników od analogicznego okresu w 2019 roku, kiedy było ich 521 – wynika z najnowszego zestawienia, jakie co miesiąc, na podstawie danych CEPiK, prezentuje Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR). - Porównując do lutego 2023, gdy zarejestrowano 782 nowych ciągników, mówimy o spadku o 32,5 proc. – dowiedzieć się można z dotyczącego drugiego miesiąca tego roku raportu PIGMiUR o rejestracji maszyn rolniczych. Izba wskazuje tu też, że w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2024 roku zarejestrowano 1224 nowe ciągniki, i jest to o 270 szt. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. - To daje spadek o 18,1 proc – podsumowuje tę podstawową kategorię maszyn rolniczych PIGMiUR. Najpopularniejszymi markami zarejestrowanych nowych ciągników w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku okazały się New Holland (206 sztuk), Kubota (175) i John Deere (163). Na dalszych miejscach uplasowały się m.in. Deutz Fahr i Solis. W ciągu 2 pierwszych miesięcy tego roku, pod względem rejestracji nowych tego typu maszyn rolniczych, przodowały województwa mazowieckie, łódzkie i kujawsko pomorskie.

Podobna tendencja ma się w przypadku drugiej podstawowej kategorii maszyn rolniczych. Są nią nowe przyczepy. W lutym zarejestrowano ich 392, co stanowi najmniejszą liczbę

rejestracji w ciągu ostatnich dwóch lat. - W 2023 roku, w lutym, zarejestrowano ich 454. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku zarejestrowano ich zaś 806, i jest to o 150

mniej niż przed rokiem. Spadek wynosi tu zatem 15,7 proc – dowiedzieć się można z przygotowanego przez Izbę zestawienia. Pozycję lidera w tym segmencie utrzymuje marka Pronar z ilością 213, a kolejne miejsca zajmują Metal-Fach i Metaltech.

 

- Jest ewidentnie coraz gorzej – komentuje wyniki rejestracji nowych maszyn rolniczych Hubert Seliwiak – kierownik marketingu PIGMiUR. Jego zdaniem to efekt coraz większego pesymizmu i spowodowanej nim ostrożności, z jaką do ewentualnych inwestycji w nowy sprzęt rolniczy podchodzą jego potencjalni nabywcy. – Kłopoty, jakie przytrafiły się im od 2022 roku, czyli np. faktyczny brak możliwości opłacalności sprzedaży płodów rolnych czy zapełnione wciąż magazyny ze zbożem to efekt nawarstwionego w ciągu ostatnich 2 lat negatywnego procesu, z jakim borykają się producenci rolni – uważa Hubert Seliwiak. Do wymienionych przez niego przyczyn coraz gorszych nastrojów wśród potencjalnych nabywców nowych maszyn rolniczych dochodzą także m.in. coraz większa biurokracja czy malejące na rynkach światowych ceny zboża, a także brak rozładowania dotychczasowego kryzysu wywołanego przez niekontrolowany zalew polskiego rynku przez produkty zza wschodniej granicy. – Mimo że polscy producenci rolni mogliby skorzystać z różnych form dofinansowania zakupów nowych maszyn np. ze środków unijnych, wstrzymują się  z podjęciem kluczowych dla siebie decyzji inwestycyjnych. Coraz gorzej im też z pozyskiwaniem tzw. wkładu własnego, bowiem możliwość zaciągania przez nich tzw. pożyczki leasingowej została im w styczniu mocno ograniczona ustawą o pożyczkach lombardowych – komentuje przedstawiciel PIGMiUR i przypomina, że właśnie pożyczka leasingowa to główna forma pozyskiwania własnych środków na zakup nowych maszyn rolniczych. – Dopiero po ich zdobyciu, nabywcy skorzystać mogą np. z dofinansowania ze środków unijnych na zakup nowego ciągnika bądź przyczepy – zauważa. Zaznacza przy tym, że sytuacja na rynku maszyn rolniczych daleka jest jednak od stagnacji, bowiem stale rośnie ich zakup na rynku wtórnym.

- Widać pewnego rodzaju asekurację w podejściu do inwestycji wśród producentów rolnych, którzy inwestują, mając jednak na to ograniczone środki – np. w postaci własnych oszczędności. Pozwalają one na nabycie maszyny tańszej i wymagającej częstszego serwisowania. Dzięki niej jednak można cały czas rozwijać gospodarkę, nawet, jeśli będzie to bardziej ograniczone niż w przypadku używania nowego sprzętu – sądzi Hubert Seliwiak.

Na rynku wtórnym, po dwóch miesiącach tego roku, PIGMiUR notuje 4845 rejestracji ciągników. To o 663 więcej niż w po dwóch miesiącach 2023 roku. Wzrost wynosi tu więc 15,8 proc. Liderem jest tu w lutym John Deere (833 rejestracji), i to aż w trzech kategoriach wiekowych: 3-5, 6-10 i 11-20 lat. W najstarszej zaś, a więc powyżej 20 lat, liderem

jest polski Ursus. Jeszcze większy wzrost PIGMiUR zauważa w segmencie przyczep z drugiej ręki. W okresie styczeń-luty zarejestrowano ich 1283, czyli o 236 więcej

niż przed rokiem. - Oznacza to, że obecnie notujemy tu wzrost na rynku wtórnym o 22,5 proc. – komentuje w zestawieniu za luty Izba.

 

 

 

PIGMIUR

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda

Fotogalerie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.