Roboty Farmsystems zmienią współczesne rolnictwo

Rolnictwo stoi dziś na progu technologicznej rewolucji. To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się futurystycznym pomysłem z targów, teraz staje się codziennością coraz większej liczby gospodarstw. Automatyzacja przestaje być luksusem dużych producentów – staje się narzędziem zwiększania wydajności, precyzji i stabilności pracy. Nie chodzi już tylko o inteligentne ciągniki. Na pola wchodzą autonomiczne roboty do siewu i odchwaszczania m.in. warzyw – pielniki optyczne z systemami rozpoznawania chwastów oraz precyzyjna nawigacja, która eliminuje błędy i nakładki.

Szczególnie widoczne jest to w warzywnictwie – sektorze, w którym maszyny Farmsystems znajdują największe zastosowanie i który stanowi kluczową grupę naszych odbiorców. Wszystko po to, by gospodarstwa mogły działać sprawniej, oszczędniej i z mniejszym uzależnieniem od pracy ręcznej.

Dlaczego ta zmiana jest tak istotna?
Nowoczesne technologie przynoszą trzy kluczowe korzyści, które bezpośrednio wpływają na rentowność i organizację pracy w gospodarstwie.

1. Czas i wydajność

*Autonomiczne maszyny nie potrzebują przerw.

*Pracują dniem i nocą, utrzymując powtarzalną jakość zabiegów i wysoką precyzję.

*Niektóre roboty potrafią wykonać zadanie nawet na 10 hektarach w ciągu 24 godzin - całkowicie bez obecności operatora. To dla rolnika realna oszczędność czasu i większa elastyczność planowania.

2. Ekologia, ograniczenie pestycydów i kosztów produkcji

Pielniki optyczne i systemy AI potrafią z niezwykłą dokładnością rozróżniać chwasty od roślin uprawnych. Umożliwia to punktowy oprysk lub mechaniczne usuwanie chwastów z precyzją, której człowiek nie jest w stanie osiągnąć. W praktyce oznacza to zmniejszenie wydatków na środki ochrony roślin o 80–90% lub całkowite odejście od herbicydów – niższe koszty produkcji, brak fitotoksyczności i czystsze środowisko.

Roboty potrafią zastąpić również ręczne odchwaszczanie roślin, co znacząco zmniejsza koszty walki z chwastami. To szczególnie istotny czynnik dla gospodarstw ekologicznych; eliminacja lub ograniczenie w bardzo dużym stopniu herbicydów pomaga spełnić wymogi produkcji ekologicznej i ułatwia certyfikację.

3. Precyzja, która zwraca się w praktyce

Warto wiedzieć, że nowoczesne roboty rolnicze nie tylko wykonują pracę - uczą się pola. Zapamiętują pozycje nasion, trasy przejazdu i dane o glebie, tworząc szczegółowe mapy, które pozwalają planować kolejne zabiegi z milimetrową dokładnością. To oznacza mniej strat, mniejsze zużycie np. cieczy roboczej i większą kontrolę nad procesem produkcji warzyw – niezależnie od warunków czy operatora.

Technologie, które już działają

Na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań pokazujących, że automatyzacja w rolnictwie to nie odległa wizja, ale codzienna praktyka. Podczas targów Agro Show 2025 w Bednarach można było zobaczyć, jak autonomiczne roboty i systemy optyczne realnie wspierają uprawy warzyw i produkcje innych gatunków rolniczych. Wśród wystawców tegorocznej edycji była firma Farmsystems, prezentująca technologie, które już dziś zmieniają sposób uprawy warzyw i roślin uprawianych rzędowo.

Podczas tego wydarzenia największe zainteresowanie wzbudził Farmdroid FD20 – robot, który potrafi samodzielnie posiać nasiona, odchwaścić plantację i wykonywać punktowo zabiegi ochronne, działając bez przerw. Co ciekawe, zasilany energią słoneczną, nie potrzebuje paliwa ani operatora. Farmdroid zapamiętuje pozycję każdego nasiona i wraca do niego z dokładnością poniżej centymetra, dzięki czemu kolejne zabiegi wykonuje zawsze w tym samym miejscu. W efekcie oszczędza środki produkcji, czas i energię, jednocześnie zwiększając powtarzalność i precyzję pracy.

Wśród prezentowanych urządzeń uwagę wielu producentów przyciągał Farming GT – robot z systemem sztucznej inteligencji, rozpoznający rośliny uprawne i chwasty w czasie rzeczywistym i usuwający te nieporządane mechanicznie.

Na stoisku firmy Farmsystems prezentowano również pielnik optyczny Ullmanna - rozwiązanie pozwalające zmniejszyć zużycie środków ochrony roślin lub wyeliminować je zupełnie. Całość dopełniały systemy nawigacji Fieldbee i Trimble, które wspierają precyzyjną pracę maszyn na polu.

Na stoisku wyraźnie było widać jedno: rolnictwo wchodzi w etap, w którym technologia staje się realnym wsparciem, a nie ciekawostką. To już nie eksperymenty – to maszyny, które codziennie pracują w polu, zwiększając wydajność i niezależność gospodarstw.

Automatyzacja jako droga do rentowności

Zwrot z inwestycji pojawia się dziś szybciej niż kilka lat temu – zauważa Sławomir Lewczyk z Farmsystems. Wiele gospodarstw, zwłaszcza z segmentu warzywnictwa i rolnictwa ekologicznego, odnotują realne oszczędności w kosztach pracy i środków ochrony roślin. Wprowadzenie robotów i pielników optycznych oznacza mniej godzin pracy ludzi, mniejsze zużycie środków ochrony roślin, niższe koszty paliwa i większą powtarzalność zabiegów. W praktyce to większa stabilność plonów i uniezależnienie się gospodarstwa od trudno dostępnej siły roboczej czy zmienność rynku – dodaje reprezentant firmy.

Rynek robotów rolniczych rośnie dynamicznie – z roku na rok technologie stają się bardziej dostępne i dopasowane do potrzeb polskich gospodarstw. Co ważne, nie trzeba czekać na „wersję przyszłościową” – urządzenia, takie jak Farmdroid, Ullmanna czy Farming GT już dziś pracują na różnych polach, pokazując, że automatyzacja to nie eksperyment, lecz konkretne wsparcie w codziennej pracy.

Dla wielu rolników pierwszym krokiem jest pilotaż – test na fragmencie pola, który pozwala zobaczyć efekty w swoich warunkach glebowych i klimatycznych. To najlepszy sposób, by przekonać się, jak nowa technologia sprawdza się w praktyce i jakie realne oszczędności może przynieść.

Automatyzacja odpowiedzią na wyzwania rynku

Automatyzacja to nie odległa przyszłość, ale realna odpowiedź na wyzwania, z którymi rolnicy dziś się mierzą (brak ludzi do pracy, wysokie koszty, presja czasu, ekologia). Roboty i pielniki optyczne nie zastępują rolnika – dają mu więcej kontroli nad produkcją, spokoju i czasu na decyzje, które naprawdę mają znaczenie. Nowoczesne rolnictwo nie wyłącza człowieka z pola – sprawia, że jego praca staje się bardziej przemyślana, precyzyjniejsza i w większej harmonii ze środowiskiem naturalnym.

Wejdź na farmsystems.pl i dowiedz się więcej.