Reklama
Grafika reklamowa nr 320
Reklama
Grafika reklamowa nr 302 Grafika reklamowa nr 304
Reklama
Grafika reklamowa nr 317 Grafika reklamowa nr 318 Grafika reklamowa nr 319
Reklama
Grafika reklamowa nr 321 Grafika reklamowa nr 323 Grafika reklamowa nr 322
Reklama
Grafika reklamowa nr 315
Reklama
Grafika reklamowa nr 301
Reklama
Grafika reklamowa nr 311
Reklama
Grafika reklamowa nr 316
Znajdujesz się w: Aktualności Archiwum

UOKiK: sklepy wprowadzają konsumentów w błąd. Posypały się kary

Aktualności

2020-02-19 13:55

Inspektorzy Inspekcji Handlowej sprawdzili w ubiegłym roku 5,5 tys. partii owoców i warzyw i zakwestionowali prawie 25 proc. z nich. Nieprawidłowości najczęściej dotyczyły braku informacji lub błędnych danych o kraju pochodzenia. Inspekcja nałożyła w sumie ponad 260 kar o łącznej wysokości ok. 200 tys. zł.

Inspekcja Handlowa regularnie sprawdza jakość i oznakowanie warzyw i owoców w sklepach – w 2019 r. przeprowadziła ponad 800 takich kontroli. To ok. 10 proc. wszystkich kontroli w obszarze żywności. Kontrole odbywały się w sklepach w całej Polsce, także w największych sieciach takich, jak Biedronka, Auchan, Carrefour, Lidl, Kaufland.

– Konsument musi dysponować rzetelną informacją skąd pochodzą ziemniaki, pomidory, ogórki czy jabłka. Często na tej podstawie w ogóle decyduje o tym czy dokona zakupu. Niedopuszczalne jest, aby sklepy wprowadzały konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia produktów – uważa Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Ważne uzupełnienie systemu nadzoru

W Polsce jest ok. 340 tys. różnych sklepów, dlatego tak ważną, pozytywną rolę mogą w procesie weryfikacji prawidłowego oznakowania towarów odegrać organizacje pozarządowe. Organizacje te poprzez dodatkowy nacisk konsumencki na nieuczciwych przedsiębiorców, poprzez piętnowanie nieprawidłowości mobilizują ich do odpowiedzialnego działania.

– Przy konstruktywnej postawie niewątpliwie stanowią ważne uzupełnienie krajowego systemu nadzoru tak, jak to się dzieje również w pozostałych krajach Unii Europejskiej – mówi szef UOKiK.

Inspekcja Handlowa świeże warzywa i owoce kontroluje tylko w sklepach. Na wcześniejszym etapie obrotu – w imporcie, zakładach pakujących, hurtowniach, magazynach, na giełdach towarowych – sprawdza je Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która od lipca 2020 r. przejmie kompleksowy nadzór nad żywnością, zapewniając kontrolę całego łańcucha dostaw, w ujęciu „od pola do stołu”.

24 postępowania z zakresu przewagi kontraktowej

UOKiK czuwa również nad tym, aby najwięksi przetwórcy i sieci handlowe nie wykorzystywały w nieuczciwy sposób swojej przewagi kontraktowej nad rolnikami. W 2019 r. Urząd wydał pięć decyzji, w 40 kolejnych przypadkach wystąpił do przedsiębiorców o wyjaśnienia lub z żądaniem zaprzestania wykorzystywania dostawców. Dzięki tym działaniom rolnicy szybciej dostają pieniądze za dostarczone warzywa i owoce, a wielkie firmy muszą ustalać jasne zasady płatności.

Obecnie UOKiK prowadzi 24 postępowania z zakresu przewagi kontraktowej. Bada m.in. politykę sieci handlowej Biedronka względem producentów artykułów rolnych i spożywczych. Na podstawie dokumentów z zeszłorocznej kontroli pojawiło się podejrzenie, że właściciel tej sieci żąda od dostawców udzielenia rabatów bez oferowania w zamian za to jakichkolwiek usług. Trwa również sprawdzanie, czy sieci Eurocash, Stokrotka, Carrefour i Auchan nieuczciwie nie wykorzystują dostawców produktów takich jak mięso, owoce i warzywa. Przedmiotem zainteresowania Urzędu są kwestie związane z opłatami marketingowymi, karami umownymi oraz możliwością udziału dostawcy w kontroli jakości dostarczanych towarów.

2 mln zł zaległych należności i odsetek

Obecnie Urząd sprawdza również, czy dochodzi do nieprawidłowości w relacjach rolników z przetwórcami. Prowadzone postępowania dotyczą między innymi: nakładania kar na producentów zbóż, kukurydzy i rzepaku dotkniętych działaniem siły wyższej, na przykład suszy, ograniczaniem wyboru nasion buraka cukrowego oraz zasad rozliczeń w tuczu nakładczym.

Priorytetem UOKiK pozostaje dbanie o to, aby producenci rolni otrzymywali zapłatę na czas. W 2019 roku na żądanie Urzędu firmy kupujące owoce i warzywa zapłaciły producentom rolnym prawie 2 mln zł zaległych należności i odsetek. Natomiast właściciel zakładów przetwórczych, który nie podjął współpracy z kontrolerami i dalej opóźniał się z płatnościami otrzymał karę pieniężną w wysokości ponad 8 mln zł.

W lutym 2020 roku zarzuty postawiono kolejnemu dużemu przetwórcy owoców, który opóźnia się w zapłacie za owoce.

 

Polskie Radio 24

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda

Fotogalerie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.