Reklama
Grafika reklamowa nr 297 Grafika reklamowa nr 297
Reklama
Grafika reklamowa nr 299 Grafika reklamowa nr 299
Reklama
Grafika reklamowa nr 294
Reklama
Grafika reklamowa nr 295
Reklama
Grafika reklamowa nr 296
Znajdujesz się w: Aktualności Archiwum

UOKiK zarzuca Biedronce oszukiwanie klientów. Chodzi o oznaczanie warzyw i owoców jako polskich

Aktualności

2020-05-27 10:00

UOKiK wszczął postępowanie, w którym postawił właścicielowi sieci Biedronka zarzut naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Stwierdził, że sieć wprowadza w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw – oznacza je jako polskie, gdy w rzeczywistości pochodzą z importu. Spółce grozi kara do 5,7 mld zł.

Postawiłem spółce Jeronimo Martins Polska zarzut stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów poprzez wprowadzanie ich w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.

Jak podkreśla, dla wielu osób to kluczowa informacja, która mogła przesądzić o zakupie danego produktu, a konsumenci coraz częściej kierują się w swoich wyborach patriotyzmem gospodarczym i chętnie sięgają po produkty krajowe.

„Nieprawdziwe informacje w sklepach Biedronka mogły zniekształcić ich decyzje zakupowe” – stwierdza prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Skargi konsumentów na niewłaściwe oznaczenie kraju pochodzenia warzyw i owoców potwierdzili kontrolerzy Inspekcji Handlowej, czyli instytucji podległej prezesowi UOKiK-u.

Kara do 10 proc. rocznego obrotu

Jak się okazało w czasie kontroli, w sklepach sieci Biedronka na wywieszkach pojawiały się nieprawdziwe informacje o kraju pochodzenia warzyw i owoców. Na tej podstawie Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, właściciela tej sieci.

Jeśli zarzut wprowadzania konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw się potwierdzi, to spółce Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Przychody JMP w 2019 r. wyniosły 12,62 mld euro, co według aktualnego kursu wspólnej waluty daje 56,9 mld zł. To oznacza, że kara UOKiK-u dla właściciela Biedronki może potencjalnie wynieść nawet 5,69 mld zł.

Jak zaznaczono w komunikacie, prezes UOKiK-u prowadzi wobec JMP także inne postępowania, np. dotyczące nieprawidłowego informowania konsumentów o cenach oraz nieuczciwych praktyk wobec dostawców produktów spożywczych.

To nie były sporadyczne przypadki

W czasie prowadzonych kontroli Inspekcji Handlowej porównywano dane na sklepowych wywieszkach z tymi na opakowaniach zbiorczych i jednostkowych, ale też na dokumentach dostawy.

Jak podkreśla biuro prasowe UOKiK-u, inspektorzy szczególną uwagę zwracali na owoce i warzywa, które były deklarowane jako polskie. Pod lupę wzięli przede wszystkim takie, wobec których istniało największe ryzyko podania błędnego kraju, ponieważ rosną zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, np. ziemniaki, jabłka, cebulę, kapustę, marchew.

Jak często zdarzały się przypadki złego oznaczania kraju pochodzenia warzyw i owoców? Tylko w ostatnim kwartale zeszłego roku nieprawidłowości tego typu inspektorzy IH stwierdzili w 49 sklepach sieci Biedronka. Z tego powodu zakwestionowali 132 partie owoców i warzyw spośród 644 skontrolowanych, czyli 20,4 proc.

W przypadku produktów deklarowanych na wywieszkach jako polskie wprowadzenie w błąd miało miejsce w przypadku 64 partii, czyli co dziesiątej.

Polska kapusta włoska z Francji

Kontrole kontynuowano na początku bieżącego roku i pomimo nagłośnienia całej sprawy, a także ograniczenia skali kontroli z powodu koronawirusa, problemy nadal występowały. Od stycznia do marca Inspekcja Handlowa stwierdziła nieprawidłowości dotyczące podawania nieprawdziwych informacji o kraju pochodzenia owoców i warzyw w 11 sklepach sieci Biedronka.

Inspektorzy zgłosili zastrzeżenia do 24 partii spośród 168 skontrolowanych w tych placówkach (14,2 proc.), z tego w przypadku 19 partii pochodzenie owoców lub warzyw niezgodnie z prawdą zadeklarowano jako polskie. To nieco ponad 11 proc.

Przykłady? Na wywieszce przy stoisku w sklepach na Śląsku napisano „Polska”, a w rzeczywistości marchew pochodziła z Belgii i Holandii. W województwie lubuskim „nasze” ogórki szklarniowe wyrosły na Ukrainie, a w Zachodniopomorskiem „polska” kapusta włoska przyjechała z Francji.

 

www.msn.com

Prognoza pogody

POZNAŃ Pogoda

Fotogalerie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.