Ostatnie ulewy wcale nie muszą oznaczać klęski w rolnictwie ani wzrostu cen żywności - informuje Gazeta Wyborcza. Na pewno nieco drożej zapłacimy za owoce i warzywa, być może za mleko.
Chociaż rolnicy przez utrzymującą się od kilku dni pogodę narzekają na zniszczone uprawy, to tegoroczne warunki i tak są lepsze niż przed rokiem. Ceny w porównaniu do poprzedniego roku wzrosły nieznacznie.
Na Praskiej Giełdzie Spożywczej cena ogórków z 4,5 zł za kilogram w zeszłym roku skoczyła do 7,5 zł. Rzodkiewki z 1 zł do 1,8 zł, a pomidorów z 5 zł do 7,5 zł za kg.
Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.